niedziela, 7 lipca 2013

Love is easy to tell

I tyle rzeczy mi teraz biega po głowie. Uzależnienia, egoizm, zazdrość, irytacja, marzenia, pragnienia, irytacja, więcej irytacji?, złudzenia, niezrealizowane cele, bezsilność, rozczarowanie, miłość .

I mam w głowie jeszcze takie zdanie, że ‘naukowcy’ odkryli, że po czterech latach miłość znika. Tylko czterech? Czy aż czterech? Ile w tym prawdy? A ile chcemy?

I mam ciągle świadomość przemijającego czasu, ludzkich ograniczeń, strachu i różnicy wieku. I wszystko razem sprawia, że czasem nie pasuję do tego co jest teraz.

(a miało być o kiczu i stereotypach, o jaskrawych kolorach, o przepychu i o tym jak można bezgranicznie kochać drugą osobę)

No i jeszcze ta walka z systemem. Kiedy powiedzieć stop?


Love is easy to tell? really?