Wybiegła w zielonej koszuli na łąkę pełną maków.
Rozłożyła ramiona i kręcą się dookoła chwaliła Słońce. Za to, że jest takie
wielkie, takie ciepłe, takie jaśniejące. Cieszyła się z pięknego poranka i
pełna dobrych myśli wpatrywała się w horyzont. Tak bardzo oczekiwała, tak
bardzo pragnęła...
...
...
...
Zobacz,
coś nie tak wyszło. Gdzieś zostały marzenia, gdzieś zapodziały się myśli
nieskładne, gdzieś zgubiła się nadzieja. Wszystko jest gdzieś, tylko nie tu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz