środa, 20 marca 2013

Rekolekcje


(oberwie mi się, czy mi się nie oberwie? się zobaczy… ryzyko mam chyba we krwi ^^)

Pierwszy dzień rekolekcji szkolnych upłyną pod znakiem, nie pod znakiem, upłynął w odczuciu zimnego kościoła. Bo choć ławki podgrzewane, to było zimno i chyba to najbardziej wszystkim utkwi w pamięci.

Po raz kolejny słyszałam przypowieść? opowieść? o synu marnotrawnym i tym razem powstało w mojej głowie takie pytanie. A co by było gdyby syn marnotrawny powrócił do ojca ze stwierdzeniem: „ojcze, jestem gejem. Poznaj mojego chłopaka” co by było? chyba wszyscy wiem, że ta historia nie miałaby takiego szczęśliwego zakończenia… a może się mylę? nie, niemożliwe.

Dowiedziałam się też, że nienormalne jest tatuowanie swojego ciała i popieranie związków partnerskich. Konkluzja – jestem nienormalna. No cóż, zdarza się.

Uderzyło mnie także to, że nie wolno o sobie myśleć, że jest się najlepszym w tym co się robi, bo to od razu wywyższanie – a to zło okropne. Czyli do tego jestem zła. Bo ja lubię myśleć o sobie, że jestem wspaniała, cudowna, to co robię jest świetne i super, i wiesz co? Tego też uczę. Staram się całą sobą wpajać w młodych ludzi, że trzeba o sobie myśleć w najwyższych kategoriach. Któryś raz już to powtarzam, i będę powtarzać, że skromności mówimy wielkie, olbrzymie NIEEEEE!!!! i tego będę się trzymać. Mogę, prawda? (ja przecież wszystko mogę )

To tyle. Jutro może będzie dalej. Może. 

(jeśli kogoś uraziłam, nie było to moją intencją, ale jak dziś rano sprawdzałam, wolność słowa dalej istnieje w kraju naszym kochanym...)

2 komentarze:

  1. nie jesteś jedyna, K. też jestem zła i niemoralna jak widać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A to w Mikołaju ławki podgrzewane zrobili?
    Chyba po to żeby wierni nie uciekali :P
    Ha jestem tego samego zdania co ty Kasiu
    KONIEC ze skromnością szczycę się tym co mam i tym co potrafię, to jest moja własność i jestem z tego dumny, moje poglądy, zachowanie, bycie to tylko i wyłącznie mój skarb, a jak się komuś nie podoba to niech się odwróci i nie patrzy w moją stronę :)
    czekam na part 2 :)

    OdpowiedzUsuń